wędrując kiedyś wzrokiem pomiędzy białymi chmurami
dostrzegłem raz orła, który frunął z majestatycznie rozpostartymi skrzydłami
zawołałem doń
- dokąd tak fruniesz orle, jakie są twoje pragnienia?
odpowiedział mi orzeł
- frunę, aby spełnić moje marzenia
idąc kiedyś przez łąkę w piękny wiosenny dzień
dostrzegłem raz rumaka, który pędził szybciej niż swój własny cień
krzyknąłem za nim
- dokąd tak gnasz, szybciej od swego cienia?
odparł mi rumak
- pędzę tak, bo chcę dogonić moje marzenia
spacerując kiedyś po wielkim zielonym ogrodzie
dostrzegłem piękny kwiat w kolorze tęczy, z białymi płatkami na spodzie
zawołałem wówczas
- o kwiecie cudowny! dlaczego zakwitłeś? cóż to zmienia?
a kwiat mi rzekł
- rozkwitłem, aby spełnić moje marzenia
a dziś, tym wszystkim, którzy obchodzą dzień blogera
ktorym brak życzeń na co dzień powszechnie doskwiera
chciałbym przekazać moje smurffowe trzy życzenia
chyba już wiecie, jakie?
fruńcie... pędźcie... rozkwitajcie... realizujcie swoje marzenia...
dostrzegłem raz orła, który frunął z majestatycznie rozpostartymi skrzydłami
zawołałem doń
- dokąd tak fruniesz orle, jakie są twoje pragnienia?
odpowiedział mi orzeł
- frunę, aby spełnić moje marzenia
idąc kiedyś przez łąkę w piękny wiosenny dzień
dostrzegłem raz rumaka, który pędził szybciej niż swój własny cień
krzyknąłem za nim
- dokąd tak gnasz, szybciej od swego cienia?
odparł mi rumak
- pędzę tak, bo chcę dogonić moje marzenia
spacerując kiedyś po wielkim zielonym ogrodzie
dostrzegłem piękny kwiat w kolorze tęczy, z białymi płatkami na spodzie
zawołałem wówczas
- o kwiecie cudowny! dlaczego zakwitłeś? cóż to zmienia?
a kwiat mi rzekł
- rozkwitłem, aby spełnić moje marzenia
a dziś, tym wszystkim, którzy obchodzą dzień blogera
ktorym brak życzeń na co dzień powszechnie doskwiera
chciałbym przekazać moje smurffowe trzy życzenia
chyba już wiecie, jakie?
fruńcie... pędźcie... rozkwitajcie... realizujcie swoje marzenia...