Witaj Miły Gościu na pokładzie Linii Lotniczych "Smurffair". Rozgość się tutaj - mój wirtualny barek jest zawsze obficie zaopatrzony ;) Życzę wyłącznie miłych lotów i wielu przyjemnych wrażeń!

poniedziałek, 17 września 2012

Za milion lat...


Za milion lat... czy wtedy jeszcze będzie Ziemia, Słońce i Księżyc?
Czy jeśli Ziemia przez ten czas ocaleje, czy będą jeszcze wtedy istniały jakiekolwiek rośliny i zwierzęta przebywające na Ziemi?






Czy będą wtedy jeszcze jacyś ludzie na Ziemi?
A jeśli jeszcze będą wtedy ludzie - kim będą za milion lat?
Czy będą wciąż tacy sami, czy wraz z upływem czasu staną się mechanicznymi tworami zespolonymi z ludzkim mózgiem, człekokształtnymi androidami?





Czy za milion lat ludziom uda się odkryć nowe doskonalsze źródła napędu i polecieć w kosmos poza układ słoneczny?
Czy uda się nam zdobyć inne galaktyki? 
Czy uda się odkryć jakieś życie poza Ziemią?
Czy uda się nawiązać kontakt z pozaziemskimi cywilizacjami?






Tyle pytań na które brakuje odpowiedzi... bo przecież nikt z nas nie wie co będzie za milion lat... 
Z perspektywy kilku miliardów lat istnienia Wszechświata - milion lat to niewiele... ale dla nas to prawie tyle samo co wieczność...


Jestem bardzo ciekaw co będzie za milion lat, a Wy?

41 komentarzy:

  1. ja nie jestem ciekawa, zupełnie wystarczy mi zaspokojenie ciekawości...czy kiedyś doczekam emerytury! i czy da się wtedy żyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Twoim charakterkiem Makowa to przypuszczam, że na stare lata zostaniesz czarownicą, a więc z emerytury wyjdą nici, bo dopiero wtedy zacznie się ciężka harówa w postaci rzucania uroków itp. ciemnych sprawek :P

      Usuń
    2. już zaczęłam nad tym pracować...najpierw rozmawiałam z koniem, a później z góralem jadącym bryczką nie zwalniając własnego kroku..mówił że mnie nie znana i że wczoraj to nie był on ani jego koń, ale przecież mógł być? i to mógł być ten sam koń... to podobna bajka jak ich o pogodzie..gdybyśmy tak dłużej razem szli to chyba bym go przekonała, że to był on i ten koń...pa :)

      Usuń
    3. Tak, wiem, Ty już od dawna rozmawiasz ze zwierzętami, masz już własnego kota, psa i konia, brakuje Ci więc tylko pająka i ropuchy... :P

      Usuń
  2. bellatrix200917.09.2012, 20:52

    Pamiętam, kiedy byłam w podstawówce... pisałam zadanie z j. polskiego na temat: ,,Jak będzie wyglądała Ziemia i życie na niej w 2000 roku"... :)))) Pamiętam, że wtedy było 27 lat do tej magicznej liczby... Miałam więc jakieś 10 lat. Ja już nawet tego nie pamiętam, co nawymyślałam..., a Ty mi tu wymyślasz zagadki na milion lat do przodu? ;)))
    A tak na serio... też jestem bardzo ciekawa, jak to wszystko będzie wyglądać i czy w ogóle będzie. Do Twoich pytań dodałabym jeszcze jedno, które od zawsze mnie zajmuje: Czy za milion lat zostaną rozwiązane zagadki o tematyce, którą dziś zwie się paranormalną? Jakiś czas temu studiowałam parapsychologię, a więc to pytanie prosto z duszy parapsychologa... ;) Bardzo chciałabym, by ta tematyka przestała być postrzegana jako tabu i uważana za głupią. Wiele jest rzeczy do wyjaśnienia na świecie. Takich, które są, a których nie widać. Przydałoby się zająć wyjaśnianiem, a zaprzestać ignorancji. Ot... tak sobie marzę... :) Temat, jak z kosmosu, to i odpowiedź taka... ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam jak w latach 70-tych się myślało, co to będzie w 2000 roku... to była wtedy głęboka przyszłość i można było popuścić wodze fantazji... ale fakt, wiele się zmieniło od tamtych czasów, weszły do użytku np. komputery i komórki, czyli coś, o czym nikt wówczas nie miał nawet zielonego pojęcia...
      Co do parapsychologii, to bardzo mnie to interesuje, napisz o tym jakiś post, na pewno będę aktywnym uczestnikiem forum pod takim postem, masz to jak w banku :)

      Usuń
    2. bellatrix200917.09.2012, 21:52

      Tak było. Zawsze miałam wyobraźnię za siebie i koleżanki, więc nie było mi trudno wymyślać niestworzonych historii na ten temat. Nawet były zabawy w 2000 rok. My - jako roboty, rzecz jasna.
      Parapsychologia to ogromnie rozległy temat, nie bardzo poważany w środowisku naukowym, a już na pewno nie uważany za naukę. Istnieje ruch, który próbuje to zmienić, jednak nie wiem, czy to się uda.
      Nie wiem, na jaki konkretnie temat chciałbyś coś wiedzieć, czy przeczytać. :) Może jest jakiś szczególny, czy ważny dla Ciebie?

      Usuń
    3. bellatrix200919.09.2012, 15:24

      Jak chciałeś, to masz /notkę parapsychologiczną do skomentowania/. Zapraszam. Bez mieczy proszę. ;)

      Usuń
    4. Łatwo jest wymyślać na parę lat do przodu, ale wymyślać w perspektywie miliona lat do przodu, to już jest o wiele trudniejsza sztuka :)
      W zasadzie wszystkie tematy związane z parapsychologią mnie interesują, jak dla mnie to możesz pisać o wszystkim po kolei ;)
      A więc na pewno do Ciebie zajrzę :)

      Usuń
    5. bellatrix200919.09.2012, 21:51

      O, na pewno tak jest. Kilka lat, to nie milion... Tylko... jak sprawdzimy, czy dobrze wymyślaliśmy? :)

      Zapraszam w wolnej chwili. :)

      Usuń
    6. Może jednak jest coś takiego jak reinkarnacja, wówczas z weryfikacją naszych obecnych futurystycznych wizji nie powinno być żadnych problemów ;)

      Usuń
    7. bellatrix200920.09.2012, 21:47

      Ja wierzę, że jest. :)

      Usuń
  3. ja tez czasem tak myślę sobie Smurffie...Tu może byc tak:albo będzie coś,czego nie wiemy,albo...bedzie powrót do początków,spadnie meteoryt,wielkie bum!...i ...jakiś człowiek będzie szukał człowieka...czyli krajobraz pustynny.
    Ale sobie pofantazjowałam...:P))

    a muzyka Pink Floyd jak najbardziej pasuje...
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być różnie. W tak odległej perspektywie czasowej w grę może wchodzić katastrofa kosmiczna lub mutacja jakiegoś wirusa, który spowoduje masowe wymieranie ludzi i zwierząt, zresztą można sobie wyobrazić wiele przyczyn zaniku życia na naszej planecie.
      Właściwie to ta muzyka mnie zainspirowała do tego posta, najpierw sobie posłuchałem, a dopiero w trakcie słuchania przyszedł mi pomysł na właśnie taki temat tego posta ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. wiesz Smurffie,ja to podejrzewałam,bo czuję tu od dawna,że kochasz muzyke Pink Floyd,jest jej tu dośc dużo,żeby tego nie wyczuc...haha.Ale rozumiem Ciebie doskonale,bo i ja czasem najpierw słucham czegoś i to mnie zainspiruje...znam ten rodzaj weny...
      Pozdrawiam miło:)

      Usuń
    3. Tak, muzyką Floydów faszeruję moich czytelników chyba jak tylko zacząłem blogować... w przypadku tego posta równie dobrze /a może nawet lepiej/ pasuje utwór "Echoes", ale kiedyś już go "puszczałem" na blogu, dałem też wtedy polskie tłumaczenie tego utworu, a ponieważ staram się za każdym razem puszczać coś nowego, zatem wybór był dość prosty...
      Ukłony :)

      Usuń
  4. ja tak się czasem zastanawiam,nad czyms innym,czy kiedyś będą ludzie życ po 200,300 lat...
    no co...może wreszcie ktos popracuje nad eliksirem młodości,bo jakoś kiepsko im idzie do tej pory...:P)))
    może zdążymy jeszcze "nabic" Smurffie jakąś "stówkę" do przodu?i blogowanie będzie jeszcze trwało,że ho...ho...:P))))
    kurcze,aż do znudzenia,hm...
    :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie mogą się stać nawet nieśmiertelni jeśli zeskanują swoje mózgi i "wejdą" w korpusy robotów. Ale to jest trochę inny temat, taki post już od dawna chodzi mi po głowie i chyba przyszedł czas abym go wreszcie napisał..

      Usuń
    2. brzmi to jakoś...złowrogo...bo roboty to jednak nie ludzie...Pół biedy,gdy te zeskanowane mozgi będę mądre,gorzej,jak ...glupie ,a najgorzej,jak to bedą mózgi...np.dewiantów.Te beda najbardziej odporne ...:P))koszmar...

      Usuń
    3. I tak, i nie... zależy jak na to spojrzeć... ale proponuję z tym tematem poczekać aż napiszę ten post, abyśmy później mieli jeszcze o czym gadać, bo jak teraz wyczerpiemy temat, to o czym wtedy będziemy gadać? ;)

      Usuń
    4. o pogodzie...haha.No ale tak poważnie,to masz przynajmniej pomysł na następny post...Poczekajmy zatem ,wyciszmy wyobraźnię...:P)))
      Pozdrówki nocne prawie...z zimnego Kraka,brrr:)

      Usuń
    5. Jesień idzie, to i Krak nieco ostygł ;)
      W ten oto sposób gładko przeszliśmy na tematy, powiedzmy, klimatyczno - pogodowe ;)

      Usuń
  5. Gdyby przyjąć, że Dinozaury żyły na ziemi 160 mln lat a ludzkość będzie się rozwijała w takim tempie jak dzisiaj, to możemy stać się równymi bogom. Ale równie dobrze możemy sami sobie "bramkę" strzelić i bogowie pokażą nam miejsce w szeregu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W historii ludzkości już wielu władców myślało, że są równi bogom, ale dość szybko okazało się, że to była tylko taka czcza mrzonka. Jeszcze nam wiele brakuje, abyśmy się stali równi bogom, milion lat to wg mnie za krótki okres, abyśmy posiadali taką władzę nad materią.
      Ale na pewno robimy w tym pewne postępy ;)

      Usuń
    2. E tam Smurffie, w te czcze mrzonki do dziś całe narody wierzą.

      Usuń
    3. Całe narody?
      Może w takim razie w tym narodowym szaleństwie jest jakaś metoda? ;)

      Usuń
  6. andante spianato18.09.2012, 04:54

    Ja także jestem bardzo ciekawa, ale nawet nie umiem objać tej liczby pozdrawiam wiec serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to ciężko objąć, jak napisałem w poście, dla nas to niemal wieczność. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. a ja nie jestem ciekaw:)dla mnie - futurystyczne dywagacje to jedynie sajnzfikszyn i strata czasu)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brunet, to Ty nie czytałeś Lema?
      A ja myślałem, że to "Bajki robotów" są inspiracją do Twoich postów ;)

      Usuń
  8. miliona lat to ja nie ogarniam... tyle możliwych wariantów... aż w głowie wiruje...
    ale za to powspominam jak Bellatrix... pamiętam wizje 2000 roku... wynikało z nich, że postęp techniczny i podbój kosmosu nastąpi o wiele szybciej... Mars miał być już skolonizowany, a każdy człowiek chcąc się dostać z kontynentu na kontynent po prostu wychodził z domu, wsiadał w cokolwiek i po prostu już tam był... zaś żarcie w kuchni gotowało się samo, wystarczyło naciśnięcie guzika...
    pamiętam dwie takie wizje w formie drukowanej... jedna to książeczka dla młodszej młodzieży "W krainie jutra", druga to prognoza podboju kosmosu w "Magazynie polskim" /kojarzysz Smurff'ie ten miesięcznik?/...
    zaś ja się zastanawiałem, jak to będzie ze mną w 2000 roku, liczyłem ile będę miał lat...
    dla mnie to była kompletna abstrakcja...
    abstrakcja dla mnie było już "dwa lata w przód"... kiedy zapowiedziano, że druga część "Czterech pancernych" będzie w telewizji za dwa lata, złapałem się za głowę: "ojej, kiedy to będzie?"...
    człowiek polował wtedy na drugą czy trzecią część "Tytusa, Romka i A'Tomka" i nie myślał o tym, że kiedyś ukaże się jakiś "fafnasty" czy "endziesiąty" tomik...
    a teraz mamy 2012... ale zleciało... jak śpiewał Dr.Hackenbush, "o kurrwa mać, jak zapierdala czas"...
    trochę odjechałem...
    dziękować...
    tudzież pozdrawiać :))...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Magazyn Polski" pamiętam, nawet lubiłem go czytać :)
      Może w podróżach kosmicznych i w ogóle w podróżach nie zrobiliśmy aż takich postępów, ale jak wcześniej napisałem dla Bellatrix, w dziedzinie elektroniki zrobiliśmy ogromne postępy, przecież taka rzecz jak net w latach 70-tych był poruszany tylko przez pisarzy s-f, nikt o zdrowych zmysłach nie zakładał, że takie coś zapanuje jeszcze za naszego życia.
      Dlatego trudno powiedzieć co będzie za kolejne 50 lat, a co dopiero za milion lat...
      Pozdrawiać :)

      Usuń
  9. Ja to bardziej jestem ciekaw, co będzie w przyszłym roku, jako że obecnie walczę o bardzo ważne stypendium :)
    Za milion lat nie będzie ludzi, bo to tak tępe istoty, niczego nie szanujące (głównie te siedzące przy państwowych korytach - a niestety oni mają najwięcej do powiedzenia), że jeśli wcześniej nie zniszczy nas jakaś globalna katastrofa, to sami siebie zniszczymy. Wieczne wojny, groźby, walki, przepychanki, konkurencja, zemsta, nieposzanowanie. Niemożliwe, żeby ten gatunek przy stale rosnącym postępie technicznym zabrnął daleko. Ludzkości daję góra pięć wieków jeszcze, z czego z ostatnie dwa większość będzie niewolnikami na usługach globalnej władzy. To już się powoli zaczyna dziać. Stany Zjednoczone Europy? Co to w ogóle za pomysł?
    Także ja dla ludzkości wariantów nie mam, jeszcze pięć wieków góra i globalny grób :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię z tym stypendium, wszak koszula bliższa ciału ;)
      Być może masz rację dając ludzkości zaledwie 5 wieków.
      Ludzie są niezwykle pazerni i zachłanni, gotowi są maksymalizować swoje zyski nie dbając o następne pokolenia i zatruwając wszystko wokół siebie. Stąd te wszystkie alergie i nowotwory, żyjemy w zatrutym środowisku, które my sami wciąż zatruwamy, więc nie jest wykluczone, że działając w ten sposób sami siebie wykończymy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Nie byłbyś smurfie soba gdybyś nie dotknął sobą tego tematu:)Ty przeciez wciaz krążysz gdieś w przestworzach.
    Co bedzie za milion lat powiem szczerze ze mi to wsio ryba.Bardziej interesuje mnie terażniejszośc.Smurfie co ma byc to po prostu będzie...buziaki dla ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesują mnie takie tematy, lubię sobie o tym rozmyślać i gadać o takich rzeczach, bardziej mnie takie tematy interesują niż "wszystkie nasze dzienne sprawy", które są namiętnie opisywane na blogach.
      Ja chyba od zawsze lubiłem bujać w obłokach i tak mi już zostanie ;) Buziaki :)

      Usuń
  11. "Avatar"... jest moja odpowiedzia, ale bez udzialu ludzi z Ziemi... Tam chce byc TERAZ...

    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałem La Vie, że Ty tylko w Kamerunie widzisz swoje miejsce ;)
      Serdeczności :)

      Usuń
  12. Z perspektywy Wszechświata nic się nie zmieni. Z perspektywy ludzkości - o ile cywilizacja będzie się rozwijać - przyszłość jest równie niepoznawalna, jak próby definiowania Boga. Na pewno nie będą to nasze poczciwe ciała ssaków i nie wiadomo czy jakiekolwiek ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentarz Dibeliusie wyprzedził mój kolejny post, gdzie miałem zamiar właśnie o tym pisać, co to z ludźmi może się stać w perspektywie tego miliona lat...

      Usuń
  13. A może..........za milion lat w najlepszym wypadku znów ludzkość będzie mieszkać w jaskiniach i toczyć wojny na maczugi i kamienie?:))))Nie do ogarnięcia to..Ja myślę co będzie za miesiąc za rok za dwa ze mną itp a co dopiero pomyśleć co będzie za 100,200,czy 500....
    Uwielbiam Pink Floyd.Dziękuję za tę ucztę muzyczną.
    Pozdrawiam najgoręcej.
    No i jak Robaczek mógł ominać taki cymes muzyczny :)I nie tylko.Gapa ze mnie.Pa.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie wiesz jak to skomentować, ale koniecznie chcesz zaznaczyć swoją obecność, lepiej wstaw trzy kropki, zamiast goopio gadać :P