Zapomnijmy na chwilę o tych wszystkich wojnach i wojenkach prowadzonych także na krajowym podwórku.
Zapomnijmy o zamachach, o tych wszystkich dżihadystach - oszołomach biegających z bombami, maczetami i siekierami po ulicach niemieckich miast.
Mamy wszak lato i to jest fakt bezsporny.
Dlatego przygotowałem dziś coś pasującego do typowo letnich klimatów.
Niżej zamieszczony film został nakręcony na plaży w Łebie w 1999 roku, a więc 17 lat temu, a jego główny bohater w maju tego roku przystąpił do egzaminów maturalnych. Jak ten czas leci...
Nie mogę otworzyć więc cie chociaż uscisnę mocno rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńTrudno, obejrzysz jak wrócisz, a tymczasem odwzajemniam uściski :)
Usuńpróbowałem sobie przypomnieć, co robiłem o tej porze roku siedemnaście lat temu... no, i z grubsza wyszło... też był epizod morski, bałtycki, tylko zatokowy w okolicach Kątów Rybackich...
OdpowiedzUsuńpozdrawiać :)...
W takim razie pogratulować pamięci. Gdyby nie ten film, nie pamiętałbym.
UsuńPozdrawiać :)
Pomóżcie...https://www.facebook.com/niechniusiauslyszy/?fref=ts
OdpowiedzUsuńBardzo fajny filmik nagrałeś.ja mam tylko zdjęcia moich dzieci i czym oni no i ja też jesteśmy starsi częściej do nich sięgam.Czas smurfie biegnie jak szalony a my.../ a my mam takie wrażenie że tylko go dotykamy.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo raczej czas nas dotyka, a nie my jego.
UsuńI te jego dotknięcia nie pozostają bez śladu niestety :)
Pozdrowionka Luśka :)
Ano leci. Moja najmłodsza już do pełnoletności doszła.
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz jak Cię zbabci :)
UsuńUroczy filmik. Pozdrawiam Smurffiku po wakacyjnie :-)krysia
UsuńA ja Ciebie Krysiu pozdrawiam już po jesiennie, a może lepiej by było napisać przed zimowo skoro u mnie właśnie dzisiaj biało się zrobiło za oknem :)
Usuńniestety nie chce mi się wyświetlić ,wredota jedna .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A to dopiero wredota jedna!
UsuńPozdrawiam :)
17 lat temu..ech, łezka się kręci. Mój "Pysiek" pewnie też korzystał z uroków plażowania, z tą różnicą, że pewnie było to inne morze, a nawet pewien ocean ;-)) Cudnie, że taki filmik nakręciłeś " ku pamięci". Buziaki**
OdpowiedzUsuńNo właśnie, fajnie jest popatrzeć po latach :)
UsuńBuźka :)
fajny filmik Smurffie, każdy ma takie Pyśki w swojej rodzinnej historii, tak od razu cieplej,a ja dodam,ze tak nam się te dzieci starzeja,a my ciągle ci sami, nieprawdaż?:))
OdpowiedzUsuńpozdróweczki miłe, a tak sobie wpadłam...;)
Prawdaż!
UsuńWpadłaś? A to ci dopiero niespodzianka! :P
Odpozdrawiam :)
Fajny ten Twój synek :) Ależ ten czas leci... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie Pyśki są fajne :)
UsuńPozdrawiam gorąco :)
Napisałbyś już tu coś bo blog ci zarośnie a szkoda!Buziak jeden albo i ze dwa:))
OdpowiedzUsuńDobra Luśka, już piszę, skoro już wyrwałaś mnie z tego blogowego marazmu :)
UsuńBuziaki też ode mnie :)
Smurffiku - wszystkiego co najlepsze w Święta i na Nowy Rok :-)
OdpowiedzUsuńPs. Odezwij się
krysia
Dziękuję Krysiu, Tobie też wszystkiego naj i oczywiście spełnienia marzeń :)
UsuńOdzywam się, jak widać :)
Wszystkiego najlepszego na ten wyjątkowy czas;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kocurku, Tobie też niech się spełni, buziaki :)
Usuń